Get all 11 Inkwizycja releases available on Bandcamp and save 35%.
Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality downloads of Okno (Apatia cover), Transparent, Krzyże (Falarek Band cover), XXX, Moja krew (Republika cover), Dopiero tuż nad ziemią (Dezerter cover), Wojny nie będzie, Powiedziałem, and 3 more.
1. |
Dobrze
01:05
|
|
||
ulica, mknie pojazd
i domy stoją
ulica moja jest
i domy są moje
sklepy z otwartych wzywają witryn
pełno towarów - win, brzoskwiń, cytryn
od much ser muślin zasłania
żarówek rój lśni - "towar potaniał"!
brązowy browning, różowe lica
uważa na mnie moja milicja!
wskaże buławą bym prawy róg obszedł
- pójdę na prawo!
bardzo dobrze!
niebo szeleszcze jedwabiem po brzeg...
nie było jeszcze nigdy tak dobrze!...
|
||||
2. |
Sinoszary
02:51
|
|
||
kobiety o twarzach bokserów
mężczyźni o twarzach
z parcianego worka
tu wódka jest bogiem
wiara w boga nałogiem
komunię przyjmuje się z korka
przez brudne szyby
gdy przedrze się słońce
na wyspy suchego chleba
tu wódka jest bogiem
wiara w boga nałogiem
i nic prócz wiary nie trzeba
w każdym mieście są takie miejsca, gdzie lepiej nie odpowiadać na pozdrowienia. obnośne meliny sprzedają wódkę pod figurką matki boskiej. a na brudnych podwórkach dzieci przegrywają swoje dzieciństwo w kręgle z flaszek.
jeśli to chłopak - będzie złodziejem i mordercą i albo zapije się na śmierć albo zgnije w więzieniu.
jeśli dziewczynka - na pewno będzie kurwą...
|
||||
3. |
Wilk
03:33
|
|
||
boję się
idąc przez miasto
idąc przez dżunglę
pełną ludzkich bestii
uciekam
chowając w błoto twarz
przed zawsze wrogich oczu
bezlitosnym ciosem
codziennie muszę być wilkiem
|
||||
4. |
Imieniny Stefana
00:31
|
|
||
5. |
Niedzielny kościół
03:25
|
|
||
niedzielny kościół ma śmierdzący oddech
zapuchnięte, przekrwione oczy
z nabożeństwem utkwione w złotej monstrancji
monstrancja to taki duży kieliszek
niedzielny kościół ma czerwoną twarz
i ręce krzyż dzierżące drżą z niecierpliwości
podniesienia złotej monstrancji
monstrancja to taki duży kieliszek
niedzielny kościół ma mokre myśli
a pan bóg jest wielką
łaskawą flaszką
monstrancja to taki duży kieliszek
|
||||
6. |
Stwórcy
03:44
|
|
||
stwórzmy boga na własne podobieństwo
niech będzie mały i parszywy
wtedy wszyscy w niego uwierzą
|
||||
7. |
Inkwizycja
01:47
|
|
||
oto jest pochód słusznej sprawy
bo trzeba znaleźć ofiarę dla mas
zapłoną stosy tolerancji
i znajdą cię, jeśli nie zmienisz się na czas!
jeśli nie wierzysz w to w co wierzyć trzeba
lub jeśli zgoła inny pogląd na to masz
wyruszą tropiciele krzywych myśli
i znajdą cię, jeśli nie zmienisz się na czas!
|
||||
8. |
Anatema
00:51
|
|
||
dlaczego bóg patrzy znowu
w inną stronę
gdy chrześcijanie magdalenę
na pożarcie dają lwom?
dlaczego chrystus
ma inne ważne sprawy
gdy mściwa ręka rzuca kamień
a tylko kamień jest bez grzechu...
|
||||
9. |
Daleko
01:37
|
|
||
nie ma już granic, a jeśli są
to daleko
nie ma już wojen, a jeśli są
to daleko
nie ma już biednych, a jeśli są
to daleko
nie ma już głodnych, a jeśli są
to daleko
nie mamy już serc, a jeśli mamy
to daleko
|
||||
10. |
Radio Aktywność
01:57
|
|
||
radio aktywność na wszystkich falach
radio aktywność we wszystkich krajach
dopada mnie o każdej porze
nie ma już bezpiecznych miejsc
informacja
nie łudź się, że poznasz prawdę
żadna prawda nie istnieje
jest tylko informacja
informacja
|
||||
11. |
To, co ukryte
03:30
|
|
||
w głębokości sejfów o ścianach twardych
jak serce najemnika
leży sen o kromce chleba, sen o chlebie
co dotknięty nie znika
w głębokości serca słodkiego jak
łzy chrystusa
na stosie złota siedzi bestia zębata
- pokusa
|
||||
12. |
Arbeit
02:49
|
|
||
ARBEIT
the meat of my everyday eight hours
being sold out, 'cause I still have to eat something
clocks looking after my dreams
to make me get up on time, remembering less and less
my destroyed hands don't create any works
being torn off my life with no satisfaction
the meat of my everyday eight hours
being sold out, 'cause I still have to eat something
ARBEIT
mięso codziennych moich ośmiu godzin
sprzedawane, bo przecież muszę coś jeść
zegary pilnujące moich snów na czas
abym wstał coraz mniej pamiętając
moje ręce zniszczone nie budują dzieła
bez żadnej satysfakcji wydzierane z życia
mięso codziennych moich ośmiu godzin
sprzedawane, bo przecież muszę coś jeść
|
||||
13. |
Zimno
03:49
|
|
||
spalamy się
nie dając ciepła
świtem szarym i szarym zmierzchem
przekradamy się do ciemności
bolą palce gryzione do krwi
bolą dni przeżyte wśród obcych
spalamy się
nie dając ciepła
|
||||
14. |
Komunikaty
01:30
|
|
||
tak bym chciał
coś powiedzieć
lecz słowo
kamieniem się stało
i przelatuje między nami
komunikaty, komunikaty
kamienna lawina słów
kamienna lawina słów pocieszenia
kamienna lawina słów bez znaczenia
kamienna lawina słów
|
||||
15. |
Niespodzianka
03:22
|
|
||
okazuje się
że mam wielu wielkich braci
którzy patrzą na mnie z ulicznych obrazów
okazuje się
że podpisałem się słowami
których nie znam nawet z widzenia
okazuje się
że ktoś długimi rękami
umeblował mi jadłospis za moimi plecami
okazuje się
|
||||
16. |
Hemofilia
02:20
|
|
||
jesteśmy raną, której nigdy nie zagoi czas
jesteśmy raną, bo nadzieja ciągle mieszka w nas
jesteśmy raną - rozcięte krzywdą bije źródło pełne krwi
ta krew nie krzepnie...
bo nadzieja ciągle mieszka w nas
|
Inkwizycja Kraków, Poland
Inkwizycja (in english: Inquisition) is a Polish hardcore/punk band formed 1989 in Kraków. In 1991 they released the first DIY punk record from Poland, "...Na własne podobieństwo...", on the label Nikt Nic Nie Wie. They were one of the most popular bands in Poland’s punk scene of the 90's. One of their concerts was banned by a local bishop who was angered from seeing gig posters in his town. ... more
Streaming and Download help
Inkwizycja recommends:
If you like Inkwizycja, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp